|
Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Rozmowy o tym co ważne, wartościowe, o tym co zbliża nas i innych do Boga
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość-Hiob
Gość
|
Wysłany: Śro 17:50, 04 Lip 2012 Temat postu: Re: książki uważane za zagrożenia duchowe |
|
|
Magda napisał: | Witam serdecznie
Mam pytanko przy okazji, zw. z tematem lektur. Może ktoś bardziej obeznany w tematach duchowych będzie wiedział, co to może oznaczać. Otoż "nawróciłam się" a raczej zaczęłam się nawracać ok. 2 lata temu, przedtem przez kilka lat nie chodziłam do kościoła po bierzmowaniu. Nie podlegało dla mnie wątpliwości, że Pan Bóg istnieje i byłam wierząca, ale jak to się niechlubnie mówi "nie praktykująca".
Teraz, po powrocie do życia wiarą, zastanawia mnie to, czemu w czasie gdy nie praktykowałam od dłuższego czasu i w ogóle żadne kwestie wiary nie miały wpływu na moje życie, uwielbiałam czytać różnorakie książki i pochłaniałam ich dużo i co chwilę nową. Mimo takiego zamiłowania do czytania, nie mogłam przebrnąć tylko przez 3: Harrego Potera, książkę/książki Paulo Coehlo i Kod Leonarda Da Vinci. Zastanawiałam się, czy jestem normalna, bo wszyscy w około się zachwycali, a ja mimo wielkiedo zamiłowania do czytania książek jakoś nie dałam rady przebrnąć właśnie przez te trzy, a nawet nie byłam osobą praktykującą.
Próbowałam myśląc "skoro wszyscy się tak zachwycają, to może jak przeczytam dalej, to docenię", ale nie zdołałam dotrwać do końca.
Z innymi książkami było przeciwnie.
Teraz już kiedy staram się żyć sakramentami i zgłębiać wiarę, wiem, że te książki są z gatunków będących potencjalnym zagrożeniem duchowym, ich treści są mocno antykatolickie, a Harry Potter wręcz okultystyczny.
Ktoś z Was może wie, co to może oznaczać, że mnie od nich odstręczało, w sensie nie byłam w stanie dobrnąć do końca mimo że nie byłam nawet praktykująca? To dobrze czy raczej źle czy nie wiadomo?
Pozdrawiam wszystkich |
Sądzę, że powinnaś podziękować swojemu Aniołowi Stróżowi za ochronę przed tymi złymi tekstami. Pomyśl o nim i pomódl się do niego z wdzięcznością, bo często o naszych opiekuńczych Aniołach zapominamy, a one sa z nami stale.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|