|
Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Rozmowy o tym co ważne, wartościowe, o tym co zbliża nas i innych do Boga
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:55, 27 Kwi 2006 Temat postu: aborcja |
|
|
mam na mysli kobieta ktora zostala zgwalcona ktora przyjela tabletke po stosunku 72 godzi... od lekarza czy to jest juz aborcja bo moglo sie cos poczac... nie wiem po jakiej stronie stoi Kosciól... ? i co WY o TYm myslicie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zuzanka
uzależniony
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Sopot, Dabar :)
|
Wysłany: Pią 11:10, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja uważam,że to już aborcja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tatt
Władający postami
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot :) => NSPJ => Światło Chrystusa :)
|
Wysłany: Sob 22:32, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie musi, a może być. Nie wiadomo, czy dziewczyna zaszła w ciążę, ale ogólnie ja traktuję to jako zabicie dziecka. Bardzo nie podoba mi się w ogóle stwierdzenie, że człowiek jest człowiekiem od czasu pierwszego krzyku. A więc dzieciom ledwo urodzonym zatyka się usta i wrzuca do beczek z trucizną... Nie kumam tego. A co, jeśli dzieciak jest niemową? Hallo! Nie jestem człowiekiem, a za 15 sekund już nim jestem, bo sobie krzyknęłam, to bzdura kompletna!! Czemu niektórzy ludzie są tak pozbawieni wyobraźni?
Poza tym, po co zabijać? Jeśli tak bardzo nie chcę tego dziecka, to mogę się zrzec praw do Niego zaraz po porodzie. Ja będę "szczęśliwa" (na pewno bardziej,niż gdybym zabiła), a i dziecko będzie żyło i może znajdzie szczęście. Nie my dajemy życie. Nie my możemy je odebrać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
o. Perwersjusz CCCP
Gość
|
Wysłany: Śro 21:56, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Podstawą indoktrynacji Kościoła było wprowadzenie w psychozę potępieńczego piekielnego strachu pojęcia "dziecka od poczęcia" czyli "dziecka poczętego" i w konsekwencji aborcji - "zabójstwa".
ZABICIE DZIECKA - to ma swoją wymowę.
Chrześcijaństwo głosi jedność ciała i duszy i sprzeciwia się wszelkiemu dualizmowi oddzielającemu cielesną od duchowej istoty natury ludzkiej. Hylomorficzna koncepcja ludzkiego bytu jest jednym z podstawowych dogmatów chrześcijaństwa, zatem wszelkie dyskusje w kwestii aborcji muszą brać to pod rozwagę.
Według św. Tomasza dusza nie jest przekazywana wraz z plemnikiem, ale jest tworzona przez Boga na nowo dla każdego człowieka. To prawda, że pojawia się tu trudność: kiedy dziecko rodzi się poza prawowitym łożem małżeńskim wygląda na to, że Pan Bóg współuczestniczy w cudzołóstwie. To zastrzeżenie jednak jest dość błahe. Istnieje poważne zastrzeżenie, które kłopotało św. Augustyna, a dotyczy ono przekazywania grzechu pierworodnego. Grzeszy dusza, jeśli więc dusza nie jest przekazywana, tylko tworzona na nowo, to jak może odziedziczyć grzech Adama? Tego już św. Tomasz nie omawia.
Kościelna legislacja zakazuje aborcji, ponieważ jest ona grzechem zabójstwa. Jednocześnie nauka kościelna nie potrafi się całkowicie uporać z istotnym w tej materii problemem teologicznym – ciało i dusza, teoria hylomorfizmu. Trzeba tu podkreślić, iż z tej właśnie przyczyny edykty papieskie oraz legislacja kanoniczna zakazująca aborcji nie figurują w tych samych rozdziałach deklaracji papieskich, które przez wiernych maja być uznawane za nieomylne.
Sobór Nicejski w 787 roku ustalił jednomyślnie i z natchnienia Trójcy Świętej, że Bóg daje duszę płodowi męskiemu w 40 dniu po zapłodnieniu, czyli po poczęciu, a kobiecie, czyli żeńskiemu - co warto ku radości mężczyzn podkreślić - dopiero po 80 dniach. Uznano ostatecznie, że dopiero wtedy ukształtowany płód staje się człowiekiem i może być zbawiony. Święty Augustyn przekonywał: „Nie ukształtowane płody znikają jak ziarna, które nie dają owoców”. Święty Tomasz z Akwinu, postać szczególnie do dzisiaj wyróżniana przez Kościół rzymskokatolicki, głosił: „Aborcja nie jest grzechem, dopóki płód nie został obdarzony duszą”.
Ostateczne rozstrzygnięcie miało miejsce 5 kwietnia 1713 roku, kiedy to Święta Inkwizycja dokonała analizy kwestii chrzczenia płodu poronionego płodu w sposób naturalny lub w wyniku aborcji. Stwierdza ona: "Jeżeli istnieją uzasadnione podstawy do uznania, że płód jest ożywiony duszą rozumną, wówczas może i powinienem być ochrzczony. Jeśli natomiast nie istnieją racjonalne przyczyny po temu, wówczas w żadnym wypadku nie może być ochrzczony."
W praktyce współczesny Kościół nie zawsze podtrzymuje doktrynę o uczłowieczeniu (animacji) od chwili poczęcia. Nie dokonuje się na przykład chrztu w każdym przypadku poronienia. Rzadko dokonuje się chrztu, ostatniego namaszczenia, czy odprawia się msze żałobną nawet wówczas, gdy poroniony płód jest dzieckiem w pełnym tego słowa znaczeniu. Wydaje się, że rozróżnienie między potencjalną ludzką istotą, jaką jest rozwijający się płód, a rzeczywistym ludzkim bytem, którym płód może się stać - Kościół czyni w każdym przypadku z wyjątkiem aborcji.
Oto wielka tajemnica wiary, hipokryzji, fałszu i obłudy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzanka
uzależniony
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Sopot, Dabar :)
|
Wysłany: Sob 13:15, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz, Tatt ....
ja myślę,że też byłabym szczęśliwa mając dziecko, ale zgwałcona piętnastolatka na pewno bardziej myśli o swoim bólu a niewiele osób jej mówi,że to, co ma w środku to już człowiek.
A poza tym.,... pewnie,że można zrzec się dziecka po urodzeniu, ale pozostaje problem ciąży - jak czułabyś się będąc ciężarną gimnazjalistką/licealistką?
Problem jest. Rozwiązanie jest trudne, ale ja nie odstąpie od stanowiska, że pigulki wczesnoporonne są juz środkiem aborcyjnym.
pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
o. Perwersjusz CCCP
Gość
|
Wysłany: Wto 22:34, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
zuzanka
Cytat: | A poza tym.,... pewnie,że można zrzec się dziecka po urodzeniu, ale pozostaje problem ciąży - jak czułabyś się będąc ciężarną gimnazjalistką/licealistką?
Problem jest. Rozwiązanie jest trudne, ale ja nie odstąpie od stanowiska, że pigulki wczesnoporonne są juz środkiem aborcyjnym. |
---------------------------------
Oczekuję przywrócenia bezprawnie usuniętego tekstu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tatt
Władający postami
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot :) => NSPJ => Światło Chrystusa :)
|
Wysłany: Śro 14:02, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zuzz... Niektóre licealistki same świadomie zachodzą w ciążę Ale faktycznie, to bardzo zależy od rodziny, przyjaciół, o tym, żeby wszystko dobrze wytłumaczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
John
Władający postami
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lincolnshire/USA
|
Wysłany: Śro 18:39, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z Tatt ze licealistki ---- ale czy tu nie mozna w szkolach wprowadzic - program dla licealistuw - ktorzy mogli by byc w jakim stopnu - przygotowani na to co daje ciaza w mlodym wieku jak tesz wszelkiej masci chorob......
Mysle ze rodzice to chyba --- tu mozna by bylo duzo pisac na temat rodzicuw,znajomych przyjacul - mlodzi to wlasnie mlodzi i tu jest to...
Pozdrawjam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tatt
Władający postami
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot :) => NSPJ => Światło Chrystusa :)
|
Wysłany: Śro 22:01, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz.... wiele z tych ciąż jest niestety skutkiem przykrych wpadek, a ja się tylko modlę, by te dzieci (ofiary przemysłu gumowego), jednak urodziły się w rodzinie, która je zaakceptuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzanka
uzależniony
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Sopot, Dabar :)
|
Wysłany: Czw 17:27, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dlatego pięknym przedwsięwzięciem jest duchowa adopcja....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:07, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
"Hylomorficzna koncepcja ludzkiego bytu.." - nie, no to nam Czcigodny zajechał. Takie sformułowania... Muszę przyznać, że normalnie nie ma dziada we wsi... Zarzucasz Kościołowi zaciemnianie pewnych spraw poprzez taki a nie inny język. "Jestem od poczęcia", "Dzieci nienarodzone" jako szczyt terminologicznej, katolickiej indoktrynacji. A ja odwrócę sytuację. Dla mnie straszne jest że pisze się już nawet nie o usuwaniu, a o PRZERYWANIU ciąży (nie ma wydźwięku pejoratywnego). Nie zabijamy dziecka tylko przerywamy ciążę, przywracamy miesiączkę itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wyklęta
Gość
|
Wysłany: Śro 19:26, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
nie rozumiecie....nikt nie zrozumie dopóki nie przeżyje tego!! można wielu słów użyć, można różnie nazywać ..... ale uważam,że osądzanie kogokolwiek jest nie na miejscu!! ja wiem co to znaczy ZABIć WłASNE DZIECKO!! wiem.... i gwarantuje wam ze jak sie staje przed takim wyborem to sie nie mysli logiczne, wcale sie nie myśli!! zwlaszcza jak kobieta jest sama i sama musi zadecydowac!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
emaus
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Śro 22:12, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
myslę ze jesli tak mówisz to mozesz pomoc i tym, ktorzy jeszcze zastanawiają się czy tego dokonać.
My którzy tak naprawdę mamy z aborcją do czynienia wyłącnzie w dyskusji - czy lektorze na pewno mało wiemy i tu sie z Tobą zgadzam.
Dlatego proszę, Ty ktora już o tym wiesz, wiesz co czujesz, wiesz jak to ból i strata... pomóż tym którzy w każdej chwili wchodzą w sytuację podobna do Twojej.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuzanka
uzależniony
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Sopot, Dabar :)
|
Wysłany: Czw 12:27, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
na pewno decyzja o aborcji jest podejmowana pod wpływem stresu, strachu, i innych tego typu odczuć,ale też pewną przyczyną jest ta skłonność mediów do eufemizowania aborcji,tak jak pisaliscie -przerwanie ciąży,przywrócenie miesiączki. A kiedy już kobieta czy dziewczyna dokona tego,natychmiast Wysokie Obcasy czy inna literatura kobieca uspokaja ją,że to nie było nic złego. To jest przyczyną,że jest coraz więcej takich "wyklętych", które nie umieją sobie poradzić z tym,co zrobiły. Aborcji pewnie byłoby o wiele mniej,gdyby kobiety wiedziały,co robią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 15:46, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
soda napisał: | myslę ze jesli tak mówisz to mozesz pomoc i tym, ktorzy jeszcze zastanawiają się czy tego dokonać.
My którzy tak naprawdę mamy z aborcją do czynienia wyłącnzie w dyskusji - czy lektorze na pewno mało wiemy i tu sie z Tobą zgadzam.
Dlatego proszę, Ty ktora już o tym wiesz, wiesz co czujesz, wiesz jak to ból i strata... pomóż tym którzy w każdej chwili wchodzą w sytuację podobna do Twojej. |
Pomagać??ale w jaki sposób??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|