Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Rozmowy o tym co ważne, wartościowe, o tym co zbliża nas i innych do Boga    » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja   » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj  Co z problemem Radia Maryja!          Forum Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Strona Główna -> Kościół, etyka, moralność Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość Gość Wysłany: Czw 9:18, 04 Maj 2006    Temat postu: Co z problemem Radia Maryja! Co zrobić z problemem toruńskiej rozgośni (bo jest to spory problem)? Kolejne zespoly troski i rady programowe świadczą jedynie o tym, że Episkopat nie ma pomyslu co robić. Czy wymiana Ojca Dyrektora to dobry pomysl? Powrót do góry Gość Wysłany: Czw 21:35, 04 Maj 2006    Temat postu: a mozna wlasciciela usunac z Firmy... ? mysle ze Ojciec Ryzyk by sie nie zgodzil i Jego sluchacze... Powrót do góry karher Administrator Dołączył: 21 Kwi 2006 Posty: 204 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 2 razy Skąd: Sopot Wysłany: Czw 21:51, 04 Maj 2006    Temat postu: tyle że to poprostu kwestia posłuszeństwa zwierzchnikowi a za nieposłuszeństwo ( ja się zbytnio nie znam) ale pewnie ekskomunika. Gdzieś czytałam kilka dni temu o domniemanej propozycji przeniesienia o. Rydzyka na misje do Afryki, bo właśnei tam redemptoryści mają swój klasztor. Jak dla mnie: czemu nie ? Jeśli chce z pełnej piersi służyć drugiemu człowiekowi to i tam można z drugiej strony myślę że po przejściowej fazie buntu byłby to dla ojca dyrektora piękny czas zajrzenia w siebie... Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry zuzanka uzależniony Dołączył: 22 Kwi 2006 Posty: 241 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 1 raz Skąd: Sopot, Dabar :) Wysłany: Sob 9:00, 06 Maj 2006    Temat postu: Eeee....a wierzysz jeszcze w to,że by tak zajrzał? Chociaż, ok, Duch wieje kędy chce.... Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry Wielki Karol Gość Wysłany: Śro 22:08, 17 Maj 2006    Temat postu: Kościół robi co chce nie tylko z wiernymi. Robi to przede wszystkim ze swoimi szeregowymi hierarchami, od wikarego do kardynała. Nie wydaje się dziwnym i niezrozumialym, że - świadom swojej potęgi i omnipotencji - nie może sobie poradzić ze zwykłym, szarym, najniższym w hienrarchii zakonnikiem? Układy? Gra pozorów? A może ten "kozak trzyma tatarzyna", bo ma "za co" go trzymać? Wysoce to prawdopodobne, bo inaczej sobie tego swoistego klinczu niż "trzymaniem jednych przez drugich w szachu" jakimiś tajemnymi (kwitami, wiedzą?) argumentami wytłumaczyć nie sposób, zwłaszcza w sytuacji, że rzecz dotyczy posłuszeństwa, a wiemy, że Krk niewiele swoim szeregowym funkcyjnym wybacza, ale niesubordynacji nie wybaczył jeszcze nigdy, i nikomu, nawet po śmierci!! Potrafił wykopywać zwłoki, odprawiać nad nimi sądy, a następnie bezcześcić je ciągając po ulicach (Rzymu, jak to mialo miejsce ze zwłokami jednego z papieży) wrzucić do tybru czy palić na stosie... Powrót do góry o. Perwersjusz CCCP Gość Wysłany: Czw 16:39, 18 Maj 2006    Temat postu: Jacek Cytat: Co zrobić z problemem toruńskiej rozgośni (bo jest to spory problem)? Kolejne zespoly troski i rady programowe świadczą jedynie o tym, że Episkopat nie ma pomyslu co robić. Czy wymiana Ojca Dyrektora to dobry pomysl? Czcigodny! Nic nie robić! "Ręce precz od radia Maryja i TV Trwam". Bronię wszem i wobec jak ten ewangeliczny lew ryczący radia Maryja do istnienia i nieskrępowanego nadawania. Wolność slowa i wyznania wymaga nawet od innej opcji katolikow takich ofiar. Jego Magnificencja, Ojciec, Rektor, Dyrektor, Specjalista od Niepokalanych Poczęć, Wiecznych Dziewictw i innych teologiczno-eklezjalnych dewiacji, mimo wszystko jest pełni prawnym (czyli nie pozbawionym) obywatelem RP, posiadającym pelnię praw publicznych i może sobie w ramach obowiązującego porządku prawnego a przede wszystkim Konstutucji głosić co tylko mu ślina na świętobliwy język przyniesie. Co najwyżej może być dyscyplinowany w ramach prawa kanonicznego i zakonnego zwierzchnika, czyli Jego Wielebności Prowincjała Redemptorystów. Oczywiście nie wyklucza to prawa innych do krytyki radyja a nawet obrażania czy ich oburzania, bulwersowania - bo nie jest ono przedmiotem (podmiotem) kultu czy czci religijnej ani też miejscem przeznaczonym do publicznego wykonywania obrzędów religijnych. Nie ma prawa ingerować w treść i formę nadawanych przez to radyjo audycji żadna państwowa instytucja. Amen! Powrót do góry Widget Nie będziesz pisał fałszywego posta... Dołączył: 21 Kwi 2006 Posty: 151 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Gdańsk/Tuchola && Emaus Wysłany: Czw 22:31, 18 Maj 2006    Temat postu: Nie do końca. Owszem może nadawać co mu się podoba, ale nie ma prawa nazywać się rozgłośnią katolicką, bo takiego statusu nie posiada, a za taką się bezprawnie podaje. Tylko i wyłącznie o to chodzi, bo słuchacze myślą, że głos ojca Rydzyka to głos Kościoła, a tak nie jest. Post został pochwalony 0 razy Powrót do góry o. Perwersjusz CCCP Gość Wysłany: Czw 22:45, 18 Maj 2006    Temat postu: Witget Cytat: Nie do końca. Owszem może nadawać co mu się podoba, ale nie ma prawa nazywać się rozgłośnią katolicką, bo takiego statusu nie posiada, a za taką się bezprawnie podaje. Tylko i wyłącznie o to chodzi, bo słuchacze myślą, że głos ojca Rydzyka to głos Kościoła, a tak nie jest. Oczywiście, masz rację ale tylko wtedy kiedy wewnętrzne kościelne ustawodawstwo normuje zasady i status podmiotow, ktore mogą używać przymiotnika (wyznacznika) - katolicki. Tak jest np. w przypadku KAI (Katolickiej Agencji Informacyjnej) czy też KUL w Lublinie. Tylko że to nie jest sprawa święckich - ani Twoja jako szeregowego katolika, ani tym bardziej moja - jako ateisty-heretyka. Jego Wielebność moze sobie nawet podawać, że jego "katolicki głos" jest jedynie sluszny i jedynie prawdziwy - co najwyżej naraża się na krytykę, a moze i kompromitację. Co natomiast i jak myslą sluchacze radyja (ten caly moherowy elektorat) to tylko świadczy o stopniu ich oglupienia - inaczej - indoktrynacji. Przy tej też okazji sprawdza się jak ulał definicja, że w takim wydaniu religia jest kultem habitowych szakali wyznawanym przez bezhabitowe osły - a ściślej oślice. Powrót do góry Wieeelki Karol Gość Wysłany: Pon 22:56, 22 Maj 2006    Temat postu: o. Perwersjusz CCCP napisał: Witget Cytat: Nie do końca. Owszem może nadawać co mu się podoba, ale nie ma prawa nazywać się rozgłośnią katolicką, bo takiego statusu nie posiada, a za taką się bezprawnie podaje. Tylko i wyłącznie o to chodzi, bo słuchacze myślą, że głos ojca Rydzyka to głos Kościoła, a tak nie jest. Oczywiście, masz rację ale tylko wtedy kiedy wewnętrzne kościelne ustawodawstwo normuje zasady i status podmiotow, ktore mogą używać przymiotnika (wyznacznika) - katolicki. Tak jest np. w przypadku KAI (Katolickiej Agencji Informacyjnej) czy też KUL w Lublinie. Tylko że to nie jest sprawa święckich - ani Twoja jako szeregowego katolika, ani tym bardziej moja - jako ateisty-heretyka. Jego Wielebność moze sobie nawet podawać, że jego "katolicki głos" jest jedynie sluszny i jedynie prawdziwy - co najwyżej naraża się na krytykę, a moze i kompromitację. Co natomiast i jak myslą sluchacze radyja (ten caly moherowy elektorat) to tylko świadczy o stopniu ich oglupienia - inaczej - indoktrynacji. Przy tej też okazji sprawdza się jak ulał definicja, że w takim wydaniu religia jest kultem habitowych szakali wyznawanym przez bezhabitowe osły - a ściślej oślice. Ja wbrew zdaniu szanowych poprzedników w dyskusji uważam, że głos rozgłośni o.Reaktora Rydzyka to jak najbardziej autentycznie katolicki głos, jaki można sobie w naszych domach wymarzyć! Kołtuneria, religijnej, a więc najgroźniejszej jaką można sobie wyobrazić proweniencji, zakłamanie, ksenofobia i prymitywizm wyrazu, skrajny subiektywizm ocen, kalsyfikacji, jad nienawiści, bazowanie nie na podobieństwach a na podziałach tylko po to, by rządzić - toż to wypisz-wymaluj, tym razem elektromagnetyczna emanacja odwiecznych zasad, myśli, metodologii i pragmatyzmu tej strasznej, ludobójczej Instytutki, która dziś, podobnie jak niejaki Lepper czy rak pustelnik, wziął na swój odwłok natrysk nadzwyczaj cienkiej, niby-cywilizacyjnej politury czy inną, nie należącą doń gatunkowo muszlę jakiegoś wcześniej zjedzonego przezeń ślimaka, i udaje tego, kim tak naprawdę nigdy nie był i nie będzie, choćby nie wiem co robił, mówił czy deklarował! Czysta mimikra, ale jakże ordynarnie wyłażąca na bokach przetartą materią porazających faktów z jego ponurych dziejów! Każdy, kto odmawia rydzykowej rozgłośni miana "katolickiego głosu w swoim domu" wierzga przeciw ościeniowi prawdy, że jest ona tym głosem jak najbardziej, najpełniej i globalnie wyrażanym od lat... na pohybel, i oby jak najszybszy, tego Molocha na glinianych nogach! Powrót do góry o. Perwersjusz CCCP Gość Wysłany: Pon 23:05, 22 Maj 2006    Temat postu: Wieeelki Karol Cytat: Każdy, kto odmawia rydzykowj rozgłośni miana "katolickiego głosu w swoim domu" wierzga przeciw ościeniowi prawdy, że jest ona tym głosem jak najbardziej, najpełniej i globalnie wyrażanym od lat... na pohybel, i oby jak najszybszy, tego Molocha na glinianych nogach! Chyba z tego samego zalożenia wyszli Czci-niegodni sygnatariusze. Poszła po Rzeczypospolitej wieść o tym, że szefostwo zakonu redemptorystów ma już dosyć ciągłych kłopotów z Wielebnym Magnificencją, Ojcem, Rektorem, Dyrektorem Tadeuszem i postanowiło zwinąć go ze stanowiska dyrektora Radia Maryja. Miałaby to być reakcja na uwagi Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej odnoszące się do politycznej działalności Radyja co-Maryja. Grupa polskich pożal się ich Boże europarlamentarzystów oraz posłów i senatorów skierowała list otwarty m.in. do przewodniczącego Episkopatu Polski „O ochronę Radia Maryja”. Pod listem widnieją podpisy samego jądra polskiego Ciemnogrodu: Bogdan Pęk, Bogusław Rogalski, Urszula Krupa, Witold Tomczak, Anna Sobecka, Zygmunt Wrzodak. Ich zdaniem środki masowego przekazu stosują nieludzki terror medialny w stosunku do Wielebnego dyrektora ojca Tadeusza Rydzyka. Rozeszła się nawet pogłoska, że Rydzyka mogą wysłać na misję do Afryki! Kto wie, może na Madagaskar? Dobrze, że watykańskim przodkom ideowym tego maniaka nie udało się deportować na Madagaskar Żydów. Ojciec dyrektor miałby tam przechlapane. Powrót do góry Wieeelki Karol Gość Wysłany: Pon 23:16, 22 Maj 2006    Temat postu: o. Perwersjusz CCCP napisał: Wieeelki Karol Cytat: Każdy, kto odmawia rydzykowj rozgłośni miana "katolickiego głosu w swoim domu" wierzga przeciw ościeniowi prawdy, że jest ona tym głosem jak najbardziej, najpełniej i globalnie wyrażanym od lat... na pohybel, i oby jak najszybszy, tego Molocha na glinianych nogach! Chyba z tego samego zalożenia wyszli Czci-niegodni sygnatariusze. Poszła po Rzeczypospolitej wieść o tym, że szefostwo zakonu redemptorystów ma już dosyć ciągłych kłopotów z Wielebnym Magnificencją, Ojcem, Rektorem, Dyrektorem Tadeuszem i postanowiło zwinąć go ze stanowiska dyrektora Radia Maryja. Miałaby to być reakcja na uwagi Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej odnoszące się do politycznej działalności Radyja co-Maryja. Grupa polskich pożal się ich Boże europarlamentarzystów oraz posłów i senatorów skierowała list otwarty m.in. do przewodniczącego Episkopatu Polski „O ochronę Radia Maryja”. Pod listem widnieją podpisy samego jądra polskiego Ciemnogrodu: Bogdan Pęk, Bogusław Rogalski, Urszula Krupa, Witold Tomczak, Anna Sobecka, Zygmunt Wrzodak. Ich zdaniem środki masowego przekazu stosują nieludzki terror medialny w stosunku do Wielebnego dyrektora ojca Tadeusza Rydzyka. Rozeszła się nawet pogłoska, że Rydzyka mogą wysłać na misję do Afryki! Kto wie, może na Madagaskar? Dobrze, że watykańskim przodkom ideowym tego maniaka nie udało się deportować na Madagaskar Żydów. Ojciec dyrektor miałby tam przechlapane. Tylko nie na Madagaskar!! Lemury są pod ochroną, a o. reaktor mogłby je tym łatwiej skonfliktować i doprowadzić do wyniszczających 30-sto kilku gatunkową populację podziałów, gdyż ma w tym zbożnym dziele "wiekupomne" doświadczenie i dorobek nie do pogardzenia!! Również nie na Saharę - wydmy przestaną się swobodnie przesuwać, "okopają się", spetryfikują w skałę, tworząc nieprzerwane łańcuchy typowe dla syndromu "oblężonej twierdzy" - i rajd Paryż-Dakar nomen omen diabli wezmą... Na bieguny też nie - od żaru jego miłości bliźniego gotowe stopnieć lody i świat prędzej woda zaleje, niż miłość braterska konfratra reaktora Rydzyka zdąży się gwałtem na tonących umysłach odcisnąć. Najlepiej zesłać go do kopalni, niech młotem słów swoich stemple podbija, mocą ramion swoich, niczym Atlas sklepienie niebieskie, niech stropy podpiera, by się górnikom na łby nie waliły, a ludziom przez to szkód na powierzchni nie czyniły...! I wreszcie z tatki pożytek będzie! Powrót do góry Gość Wysłany: Nie 18:13, 18 Cze 2006    Temat postu: JM Ojciec Dyrektor może się rzecz jasna swobodnie wypowiadać na różne kwestie, pod tym wszakże warunkiem, że nie będzie zionął nienawiścią, antysemityzmem, a to mu się zdarza. Poza tym wystarczy czasami posłuchać "Rozmów niedokończonych" żeby stwierdzić, że niektóre poglądy niektórych ludzi na antenie toruńskiej rozgłośni mają wydźwięk co najmniej mało zgodny z ewangelicznymi wskazaniami. Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Strona Główna -> Kościół, etyka, moralność Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona 1 z 1   Skocz do: Wybierz forum Dyskusje przeróżne----------------"moje kilka słów w temacie..."Propozycje kolejnych spotkańMuzykaLiturgia i służba liturgicznaKościół, etyka, moralność O modlitwie i ewangelizacji----------------Modlitwa i SakramentyFormacja we wspólnocieBiblijneDoświadczenie BogaIntencje modlitewneEwangelizacja "Po godzinach"----------------Propozycje ważnych wydarzeńCzytelniaPytania i prośbyWolne wątkiKino, teatr, kultura, film Regulamin----------------Regulamin użytkowania forum  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group subMildev free theme by spleen & Programosy Regulamin Na skróty:Dyskusje przeróżneO modlitwie i ewangelizacji"Po godzinach"RegulaminWolne wątkiKościół, etyka, moralnośćPytania i prośbyMuzykaModlitwa i SakramentyPropozycje ważnych wydarzeńDoświadczenie BogaEwangelizacjaLiturgia i służba liturgicznaCzytelniaBiblijnePropozycje kolejnych spotkańIntencje modlitewneFormacja we wspólnocie"moje kilka słów w temacie..."Kino, teatr, kultura, filmRegulamin użytkowania forum