Forum Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Strona Główna Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS
Rozmowy o tym co ważne, wartościowe, o tym co zbliża nas i innych do Boga
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Seks afera na Watykanie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Strona Główna -> Kościół, etyka, moralność
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Widget
Nie będziesz pisał fałszywego posta...



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk/Tuchola && Emaus

PostWysłany: Śro 11:05, 17 Maj 2006    Temat postu:

Książka może i ciekawie napisana(chociaż wątpie, bo wydana w 2000, a popularności nie zdobyła mimo kontrowesyjnego tematu ), ale nie zawiera żadnych możliwych do potwierdzenia faktów.
Jest to kolejna książka sensacyjna typu kod leonarda

Zastanawia mnie tylko w jakim celu skaczesz po forach i umieszkasz takie tematy, bo to nie pierwszy raz gdy czytam Twoją wypowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o. Kopuliusz
Gość






PostWysłany: Śro 15:56, 17 Maj 2006    Temat postu: Molestowane zakonnice

Widget
Cytat:
Książka może i ciekawie napisana(chociaż wątpie, bo wydana w 2000, a popularności nie zdobyła mimo kontrowesyjnego tematu ), ale nie zawiera żadnych możliwych do potwierdzenia faktów.
Jest to kolejna książka sensacyjna typu kod leonarda

Zastanawia mnie tylko w jakim celu skaczesz po forach i umieszkasz takie tematy, bo to nie pierwszy raz gdy czytam Twoją wypowiedź.

Czcigodny!
Skoro wydana w 2000 roku to już wątpisz w jej wartość? A jakie to fakty uwiarygadnia i potwierdza bajka z Tysiąca i jednej Nocy zwana Biblią? Do niedawna najstarsza "księga świata".
Ciekawe masz te kryteria oceny wiarygodności. To jest klasyczny efekt tej świętobliwej indoktrynacji. Chyba zaczytałeś się w Loyoli od jezuitow, on to wpajał, że:
"Abyśmy byli pewni wszystkiego, musimy zawsze trzymać się następującej zasady: niechaj to co naszym oczom jawi się jako białe, będzie czarne, jeśli tak postanowi Kościół hierarchiczny"
W jakim celu skaczę po forach?
W takim samym w jakim ty skaczesz i wyszukujesz moje wpisy. Ewangelizuję Czcigodny ogłupioną gawiedź co by poznala PRAWDĘ - tę, ktora ich wyzwoli z tego klerykalnego obłędu. Katolicyzm jest najbardziej niemoralną religią w całej historii ludzkości.
Ciekawym co wymyślisz przy tej sprawie?
Kolejna afera w łonie… Kolejny dowód na to, że Kościołowi rzymsko-katolickiemu słusznie zarzuca się chroniczną, nieuleczalną i bezdenną hipokryzję. Pod deklarowanym obłudnie płaszczem etyki, moralności i oszukańczej misji odkupienia człowieka znajduje się gnijąca od podstaw substancja, pełna arogancji, seksualnej rozpusty, pychy i żądzy władzy.
Kościół miał być tam, gdzie miała być prawda, nie jest zaś tak, że prawda jest tam, gdzie jest kościół. Papieży i ich popleczników przemagają bramy piekielne, ponieważ znani są na całym świecie ze swej jawnej bezbożności, rozpusty i zbrodni. Nie są zatem Kościołem, o którym mówi Jezus zwany Chrystusem.

„Stolica Apostolska podchodzi do tego problemu wspólnie z biskupami i z międzynarodową unią zwierzchników zakonów z należytą powagą" - oświadczył dyplomatycznie rzecznik papieski, Joaquin Navarro-Valls. Oświadczenie było następstwem publikacji informującej czytelników włoskiej gazety „La Repubblica", że tysiące sióstr zakonnych na świecie nie są w stanie dopełnić ślubów czystości, bo są gwałcone lub zmuszane w inny sposób do seksu przez księży. Dowodzi tego szereg raportów autorstwa członkiń zakonów.
Siostra Maura 0'Donohue - lekarka i była koordynatorka Katolickiego Funduszu ds. Rozwoju Krajów Trzeciego Świata - przedłożyła swój memoriał (przedrukowany potem przez tygodnik „National Catholic Reporter") kardynałowi Eduardo Martinezowi, prefektowi watykańskiej kongregacji życia religijnego. W swym raporcie 0'Donohue dokumentuje przypadki seksualnego wykorzystywania zakonnic przez księży, które wykryła w 23 krajach (m.in. Burundi, Botswana, Kolumbia, Zimbabwe, Ghana, Indie, Irlandia, Włochy, Lesotho, Kenia, Malawi, Papua-Nowa Gwinea, RPA, Filipiny, Sierra Leone, Tanzania, USA, Uganda, Zambia i Zair). Siostra 0'Donohue pisze, że „skalą problemu była zaszokowana i nie mogła uwierzyć (...). W jednym z krajów (...) przełożona zakonu była wprost bezpośrednio nagabywana przez księży, by udostępniła im siostry do celów seksualnych".
Podobny raport złożyła siostra Marie McDonald, która pisze, że księża skłaniali czasem zakonnice do stosowania środków antykoncepcyjnych, przekonując je, że to zapobiega AIDS. Lekarze katolicy skarżyli się, że byli skłaniani do wykonywania aborcji siostrom zapłodnionym przez księży. Kapłani namawiali zakonnice do stosunków, odwołując się do fałszywych argumentów teologicznych, np. że mogą uprawiać bezpiecznie seks z duchownymi bez łamania ślubów czystości. Zakonnice nie śmiały sprzeciwić się woli księży, którzy mieli dominującą pozycję. Kiedy siostra zachodziła w ciążę, była wyrzucana z zakonu, natomiast księdzu rozpłodnikowi czyli sprawcy „życia poczętego” włos z głowy nic spadał. W ubiegłym roku amerykańska gazeta „St. Louis Post Dispatcher" opublikowała własny raport stwierdzający, że 34 tys. zakonnic doznało przemocy seksualnej ze strony księży.
-----------------------------------------
Na synodzie odbytym w roku 753 w Metzu postanowiono:
„Jeśli duchowni uprawiają porubstwo z zakonnicami, matkami (!), siostrami itd., to posiadających wyższe święcenia trzeba pozbawić ich stanowisk, a kapłanów z niższymi święceniami chłostać”.
"Oto jak dobrze i jak miło, gdy bracia (i siostry) mieszkają razem..." Psalm 133
Powrót do góry
zuzanka
uzależniony



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Sopot, Dabar :)

PostWysłany: Śro 17:25, 17 Maj 2006    Temat postu:

Szczerze?
Smiać mi się chce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o. Perwersjusz CCCP
Gość






PostWysłany: Śro 18:33, 17 Maj 2006    Temat postu:

Zważaj Czcigodna co byś nie dostała jakiejś świętobliwej czkawki.
Powrót do góry
karher
Administrator



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Sopot

PostWysłany: Śro 19:29, 17 Maj 2006    Temat postu:

powiedz kolego.... jaki jest cel twojego pisania hmm ?
proponuje naprawdę zacząć kulturalną dyskusję, na argumenty, a nie przezwiska i takie inne.
Nie chodzi o to że masz mieć jednoznaczne poglądy takie jak reszta,
ale abyś o swoich umiał mówić z kulturą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuzanka
uzależniony



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Sopot, Dabar :)

PostWysłany: Śro 19:43, 17 Maj 2006    Temat postu:

Czcigodny o.Kopuliuszu, moja czkawka jest moją sprawą i nikomu nic do tego.
A poza ta tym, napisałam że śmiać mi sie chce,a nie że się śmieję.
Na normalny śmiech to to jest zbyt żałosne.
pozdrawiam ciepło Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o. Perwersjusz CCCP
Gość






PostWysłany: Śro 19:47, 17 Maj 2006    Temat postu:

karher
Cytat:
powiedz kolego.... jaki jest cel twojego pisania hmm ?
proponuje naprawdę zacząć kulturalną dyskusję, na argumenty, a nie przezwiska i takie inne.
Nie chodzi o to że masz mieć jednoznaczne poglądy takie jak reszta,
ale abyś o swoich umiał mówić z kulturą.

Czcigodny!
Czyż tak trudno wywnioskować jaki jest cel głoszenia tej ewangelicznej PRAWDY? Neo-katechizacja narodu! To taka katechizacja ktora w przeciwieństwie do tej "jedynie słusznej" ma na celu odwrócenie procesu i skutków świętobliwego ogłupiania. Tylko tyle i aż tyle.
Nie rozumiem jakie możesz mieć zastrzeżenia do kultury przekazu. Taką mam i nie odbiega ona zbytnio od ogólnie przyjetych standardów. Stosuje jedynie co nieco cynizmu a nawet sarkazmu - ale to nie wyklucza prawa do głoszenia, nawet odmiennych poglądów.
Dyskutując posługuje się wyłacznie racjonalnymi argumentami - nie uznaję cudów, cudowania, urojeń, objawień i innych dewiacji. Nie uznaję dowodów z baśni, bajek w ogole, a ze świętych w szczególności.
Wszystkie te opowiesci z Tysiąca i Jednej Nocy traktuję niżej niż z przymróżeniem jednego oka - czyli obu.
Skoro zarzucasz że używam przezwisk - to prosze o ich przytoczenie. Nie kojarzę co by można było tak zakwalifikować.
Powrót do góry
karher
Administrator



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Sopot

PostWysłany: Śro 19:56, 17 Maj 2006    Temat postu:

ok może nie wyzwisk..
ale to kulturalnie nie brzmiało....
Cytat:
Zważaj Czcigodna co byś nie dostała jakiejś świętobliwej czkawki.

to była wrzuta.

Nie uznajesz tego typu rzeczy, proszę Cię bardzo.
Piszesz o WOLNOSCI w innym temacie.
my w swojej wolnosci wierzymy w to.
Ty w swojej nie. I niech tak już pozostanie.

Nie zmuszamy Cię do niczego.
A propos bajek coś dla Ciebie specjalnie....

W brzuchu ciężarnej kobiety były bliźniaki. Pierwszy zapytał drugiego: - Wierzysz w życie po porodzie? - Jasne. Coś musi tam być. Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to, co będzie potem. - Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by miało wyglądać? - No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść buzią.... - No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział, żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina. - No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, a ona się będzie o nas troszczyć. - Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według Ciebie w ogóle jest? - No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było. - Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem, czyli jej nie ma... - No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się później...
A Ty ?
Widziałeś Boga?
Ja Go też nie widziałam...
a jednak wierzę że jest, choć nie widzę, to czasem poczuć można.
Cytat:
kto widział, żeby jeść ustami!

a kto widział żeby takie cuda się działy
Dzieciaki w to nie wierzyły, że tak można, ale my wiemy że tak jest.
Ty nie wierzysz w cuda, my wierzymy, wiemy, że to prawda, bo tak poprostu jest.
czasem trzeba patrzeć trochę ponad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zuzanka
uzależniony



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Sopot, Dabar :)

PostWysłany: Śro 20:05, 17 Maj 2006    Temat postu:

Wiesz, w sumie czkawka ludzka rzecz.... każdy adwokat czy prokurator Ci to powie....








Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o. Perwersjusz CCCP
Gość






PostWysłany: Śro 20:55, 17 Maj 2006    Temat postu:

karher
Cytat:
Nie uznajesz tego typu rzeczy, proszę Cię bardzo.
Piszesz o WOLNOSCI w innym temacie.
my w swojej wolnosci wierzymy w to.
Ty w swojej nie. I niech tak już pozostanie.

Czcigodna!
Wy-My to znaczy kto?
Wyrażaj sie jasno i indywidualnie - bo kultura ponoć wymaga, aby wypowiadać się w swoim imieniu, chyba, że ma się wyraźne upoważnienie jakiegoś gremium.
Na forum jest to natomiast praktycznie niemożliwe aby uzyskac takie upoważnienie.
Uważam za dopust Waszego Boga, że mam odmienne poglądy i w to bóstwo nie wierzę (nie wierzę zresztą z żadne transcendencje) - widocznie chciał abym był ateistą. Dyskusja jest tam gdzie isnieją róznice zdań - gdzie ich nie ma jest adoracja z kadzidłem, często też wazeliną.
Ten Wasz Szatan mnie kusi abym w tego Waszego Boga uwierzył. Na razie daję mu - bez święconej wody i gromnicy - skuteczny odpór.

zuzanka
Cytat:
Wiesz, w sumie czkawka ludzka rzecz.... każdy adwokat czy prokurator Ci to powie....

Oczywiście, ze ludzka rzecz... ale świętobliwej ponoć coś jeszcze towarzyszy, a już na takiej nie wszyscy adwokaci czy prokuratorzy się znają.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 11:57, 09 Cze 2006    Temat postu:

Jeżeli ktoś twierdzi, że nie uznaje cudów, objawień itd. to spoko. Jego prawo. Ale jeżeli pisze, że nie uznaje cudów, cudowania, urojeń, objawień i innych dewiacji to już jest jawne wyśmiewanie się z osób, które cuda uznają i o kulturze dyskusji możemy zapomnieć. I znowu zboczyliśmy z tematu. Seks afera? Kolejna? Kolejne sensacje rodem z pierwszej strony jakiegoś brukowca? Sensacje potwierdzone i udowodnione ponad wszelką wątpliwość rzecz jasna oczywiście. To już zaczyna być nuuuudne. Wolę patrzeć na swoje postępowanie, najpierw zająć sie belką w swoim oku niż jechać z litanią oskarżeń na kogo tylko się da. A poza tym narzekać i oskarżać jest najłatwiej. Trudniej zabrać sie za naprawianie świata...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Strona Główna -> Kościół, etyka, moralność Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin