Forum Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Strona Główna Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS
Rozmowy o tym co ważne, wartościowe, o tym co zbliża nas i innych do Boga
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Watykański Antychryst

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Strona Główna -> Kościół, etyka, moralność
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Widget
Nie będziesz pisał fałszywego posta...



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk/Tuchola && Emaus

PostWysłany: Pon 15:49, 22 Maj 2006    Temat postu:

Pomyśl o tym w ten sposób, przenosząc ten temat sprawiam, że te bulwersujące tematy są już w dwóch działach. Inne przecież tu zostały. Więc szansa, że ktoś na taki trafi rośnie. Poza tym nie zmieniałem jego treści w najmniejszy sposób, a do obowiązków moderatora należy przemieszczanie tematów gdy w jego(nieobiektywnej, jak każda) opini nie należy on do działu.
Ja tu cenzury nie widze, a naprawde możliwości cenzury mam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o. Perwersjusz CCCP
Gość






PostWysłany: Pon 16:00, 22 Maj 2006    Temat postu:

Witget
Cytat:
Niech i tak będzie.
proponuje lekture poniższych artykułów

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Biblia mówi, że antychrystem jest ten kto nie przyjmuje całego Słowa Bożego, że głosi on własną Ewangelie, wywyższa się do rangi Boga.

tu mały przykład:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zostało też w Piśmie Świętym napisane, że antychryst pochodzi z łona Kościoła. Pisał też Franciszek z Asyżu o tym, że Kościół przejdzie trudne chwile i jedynie Ci będący najbliżej Boga się Go utrzymają.

Jednak inerpretacja, że papiestwo jest antychrystem jest zdecydowanie zbyt daleko idąca szczególnie, że Bilia mówi również, że bramy piekielne go nie przemogą.

Czcigodny!
Gdzie Ciebie nosi po jakichś heretyckich i sekciarskich zakamarkach internetu? Skoro jesteś wyznawcą Kościoła rzymsko-katolickiego trzymaj sie Jego jedynie słusznej i nieomylnej interpretacji. Na początku w samym łonie nie bylo wątpliwości gdzie należy szukać Antychrysta.
Proroctwa o antychryście stały się powszechniej znane dopiero w XVI wieku, kiedy wynalazek Gutenberga oraz Reformacja uczyniły Pismo Święte bardziej dostępną księgą. Argumenty reformatorów - że Antychrystem jest Stolica Apostolska - były tak przekonywujące, że liczni duchowni i zakonnicy opuszczali kościół rzymski, przechodząc na stronę Reformacji.
Utrudniony dostęp do Biblii sprawiał, że do tej pory mało kto znał treść Apokalipsy. Reformatorzy tłumaczyli Pismo Święte na języki narodowe, co przyczyniało się do ożywienia religijnego na bazie wzrostu wiedzy biblijnej, w tym znajomości proroctw.
Papiestwo, aby ratować swój status, szukało alternatywnej wykładni dla tych proroctw.
Zadanie to zlecono dwom jezuickim doktorom teologii.
Pierwszy, Lois de Alcazar, posłużył się metodą preterystyczną. Według niej proroctwa Daniela o antychryście wypełniły się w działalności mało znaczącego króla Antiocha IV Epifanesa (175-163 p.n.e.), zaś proroctwa Apokalipsy odnosiły się do przeszłości. Pogląd ten akceptują do dziś szczególnie ci uczeni i teolodzy, którzy kwestionują natchnienie Pisma Świętego.
Powód tego wyjaśnia biblista Merrill Tenney:
"Eskalacja znaczenia współczesnej szkoły preterystycznej nastąpiła dopiero w rezultacie wzrostu krytyki biblijnej. W związku z tym, że preteryzm może obejść się bez uznania elementu przepowiedni w proroctwach, a nawet bez wiary w natchnienie Biblii, metoda ta pozwala traktować Apokalipsę jako zwykły dokument historyczny, zawierający eschatologiczne koncepty, które dominowały w czasie jej powstawania."
Inną metodę zastosował drugi z jezuitów - Francisco Ribera.
Ale o tym przy najbliższej okazji.
Powrót do góry
Widget
Nie będziesz pisał fałszywego posta...



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk/Tuchola && Emaus

PostWysłany: Pon 17:20, 22 Maj 2006    Temat postu:

Jak to kiedyś słyszałem Apokalipsa jest jedną z najtrudniejszych do interpretacji ksiąg, więc wiele jej elemetów nie jest jeszcze jednoznacznie zinterpretowanych.

W momencie gdy nie jest nam dane określić pełnego znaczenia tej księgi nie powinniśmy starać się określać co nas teraz czeka, kto będzie bądź jest tym antychrystem, ale raczej skupić się na tym by nasze życie jak najbardziej było bliskie nauczaniu Jezusa.

Gdy prawdziwie będziemy uznawać zasady Chrystusa za własne, żaden antychryst nam straszny nie będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o. Perwersjusz CCCP
Gość






PostWysłany: Pon 20:28, 22 Maj 2006    Temat postu:

Witget
Cytat:
Jak to kiedyś słyszałem Apokalipsa jest jedną z najtrudniejszych do interpretacji ksiąg, więc wiele jej elemetów nie jest jeszcze jednoznacznie zinterpretowanych.

Czcigodny!
Niewątpliwie tak. Kościól sam, na własne życzenie zaplatał się na tyle, że już nie wie gdzie szukać Antychrysta - to znaczy, wydaje mu się, że wie gdzie, ale szuka go wszędzie tylko nie u siebie. Bedzie musiał chyba wrócić do tych najwczesniejszych proroctw. Historia papiestwa pokazuje że to proroctwo było i jest najbliższe ewangelicznej prawdy.
Cytat:
W momencie gdy nie jest nam dane określić pełnego znaczenia tej księgi nie powinniśmy starać się określać co nas teraz czeka, kto będzie bądź jest tym antychrystem, ale raczej skupić się na tym by nasze życie jak najbardziej było bliskie nauczaniu Jezusa.
Gdy prawdziwie będziemy uznawać zasady Chrystusa za własne, żaden antychryst nam straszny nie będzie.

Święte słowa.
Tylko jeżeli chrześcijaństwo w ogóle a rzymski katolicyzm w szczególności jest religią miłości i jedynie prawdziwym przesłaniem od Boga, to skąd tyle zła na świecie od czasu kiedy pojawił się na nim prorok Jezus zwany Chrystusem? Zamiast być nośnikiem zbawienia, chrześcijaństwo przyniosło na świat niespotykane cierpienie i okrucieństwa. To najlepszy dowód, że nie jest to prawdziwa religia…i to w żadnym wydaniu! Niemiecki teolog Bruno Bauer wyznał, że: „Żadna religia nie pochłonęła tylu ofiar w ludziach, i tak haniebnie ich wymordowując, jak ta, która szczyci się przezwyciężeniem śmierci na zawsze”.
Świat bez religii pewnie nie byłby pozbawiony zła, byłoby w nim jednak mniej zła – tego, które ma religijne korzenie – a zatem byłby to o tyle świat lepszy.
Chrześcijaństwo to dobrze zorganizowana zaraza!


Ostatnio zmieniony przez o. Perwersjusz CCCP dnia Pon 23:13, 22 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Widget
Nie będziesz pisał fałszywego posta...



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk/Tuchola && Emaus

PostWysłany: Pon 21:48, 22 Maj 2006    Temat postu:

Niestety to, że ktoś należy do Kościoła nie gwarantuje, że autatycznie spełnia jego przykazania i kroczy drogą jaką wskazuje mu wiara.

Czy świat bez religii byłby lepszy, ja uważam, ze nie, Ty że tak, ale udowodnić nie mamy możliwości.

Myśląc w tych kategoriach można spokojnie rodzaj ludzki nazywać zarazą trawiącą ten świat i będzie to nawet bliższe porównanie i temat poruszany już wielokrotnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
o. Perwersjusz CCCP
Gość






PostWysłany: Wto 19:27, 23 Maj 2006    Temat postu:

Cuda jakie czy co?
Wydawalo mi się że już w tej części coś pisałem.

Widget
Cytat:
Czy świat bez religii byłby lepszy, ja uważam, ze nie, Ty że tak, ale udowodnić nie mamy możliwości.

Czcigodny apologeto!
Świat bez religii niewątpliwie byłby lepszy, po prostu o tyle byłby lepszy o ile mniej byloby zla które swoje korzenie ma wlasnie w religii.
Na przykład z całej armii dewiantów seksualnych i zlodziei (pod różną postacią) nie byłoby kilka pułków wielebnych.
--------------------
Ale wracam do Antychrysta - bo taki jest temat.
Drugi z jezuitów, Francisco Ribera, zastosował metodę futurystyczną, odnosząc proroctwa o antychryście do osobnika, który pojawi się w czasach końca, aby rzekomo wprowadzić ludzkość w trzy i pół roku straszliwego ucisku. Umiejętnie manipulując tekstem dziewiątego rozdziału księgi Daniela, który zapowiada rok wystąpienia Chrystusa, jego trzy i pół roczną służbę oraz śmierć, Ribera odniósł ten mesjański tekst do antychrysta, twierdząc, że będzie nim osobnik, który pojawi się na trzy i pół roku w czasach końca. Jego rozprawę rozesłano do wielu europejskich uniwersytetów, ale nie spotkała się z zainteresowaniem Reformatorów, którzy widzieli wypełnienie proroctw o antychryście w systemie papieskim.
W dwa wieki później Edward Irving, zafascynowany futurystyczną interpretacją Ribery, przetłumaczył jego rozprawę na angielski. Zainteresował nią między innymi Irlandczyka imieniem John Darby, który rozpropagował jej tezy w USA. Tak dowiedział się o nich Cyrus Scofield, którego komentarz oparty na tej metodzie stał się w XX wieku autorytetem dla większości protestantów. Z jednej strony tłumaczy to dlaczego wielu z nich odwróciło się od zrozumienia proroctw o antychryście jakie mieli Reformatorzy, a z drugiej ich osobliwe poglądy odnośnie czasów końca, włącznie z tzw. sekretnym porwaniem i nawróceniem Izraela. Wybitny Teolog George Ladd tak charakteryzuje metodę futurystyczną:
W 1590 roku Ribera opublikował komentarz do Apokalipsy, napisany przeciwko dominującemu wśród protestantów poglądowi, że Antychrystem jest papiestwo. Ribera, zamiast do całej historii kościoła, odniósł Apokalipsę - z wyjątkiem kilku pierwszych rozdziałów - do czasów końca. Antychryst ma być pojedynczą złą osobą, która zostanie przyjęta przez Żydów, odbuduje Jerozolimę, zwróci się przeciwko chrześcijaństwu, zaprze się Chrystusa, będzie prześladował kościół i pozostanie przy władzy przez trzy i pół roku."
Obie interpretacje zawierają elementy prawdy, gdyż niektóre fragmenty Apokalipsy odnosiły się do czasów apostolskich (do przeszłości), a inne do czasów, które są przed nami (do przyszłości). Niestety, obie zawierają też poważne błędy, które dyskwalifikują je, jako wiarygodne metody interpretacji Apokalipsy. Kościól jednak nie popelnia błędów bo jego przywódca - Pan na Watykanie - jest w tych sprawach nieomylny.
PS. Czcigodnemu Widgetowi wysyłam na priva - na wypadek gdyby to nie był cud a szaleństwo inkwizycji.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Strona Główna -> Kościół, etyka, moralność Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin