|
Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Rozmowy o tym co ważne, wartościowe, o tym co zbliża nas i innych do Boga
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasiucha
Forumowy Animator
Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cieplewo/ Emaus <><
|
Wysłany: Nie 23:17, 10 Cze 2007 Temat postu: wizerunki na ścianach drzewach i inne "cuda" |
|
|
Oglądałam dziś program UWAGA na TVN. POkazywali piękną brzózkę, na której rzekomo jest wizerunek Jezusa prawie jak na Całunie.
Zaznaczam, że prawie robi wielką różnicę
a tak poważnie...
Pokazali jeszcze oprócz tego pięknego drzewka znaną szybę w jednym z bloków, gdzie ludzie widzieli Maryję, ścianę bloku, gdzie zjeżdżały tłumy by modlić się do wizerunku Jezusa, czy szybę domu jakiejś wiejskiej miejscowości, gdzie pod światło widać było..zaznaczam..rzekomo...Maryję.
...
zastanawia mnie to...
Nie uważacie, że ludzie za bardzo czczą wizerunki?
Za bardzo przywiązują wagę do sensacji?
Kobieta, która opowiadała o wizerunku na ścianie bloku, powiedziała coś takiego: " zawsze jak tędy przechodzę, odmiawiam modlitewkę".
pierwsza myśl jaka mi przyszła-przecież Boga chwalić i prosić Go można wszędzie-a ta kobieta tak dużą wagę przywiązuje do modlitwy akurat przy bloku?
Czy opowieść człowieka mieszkającego w domu, gdzie na szybie widziano Maryję...powiedział, że szczęścia to im nie dało, bo niedługo później zmarł jego młody 25-letni brat, poźniej zabił się kuzyn a na koniec zmarł tata...
czy to o to chodzi, by mieć z tego jakieś profity? odbierać takie rzekome objawienia jako element odczarowania złych wydarzeń...
może trochę teraz przesadzam...
ale...szczerze mnie dziwi takie podejście.
Może mój sceptycyzm też nie jest najlepszy, ale już wolę "starego dobrego Jezusa Miłosiernego od Faustyny" czy "zmęczoną pielgrzymkami Madonnę Częstochowską" niż buźkę z drzewa...
ktoś coś doda?
/nie mylić z gwiazdą polskiej estrady:P/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cimera
Kociak
Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 10:29, 13 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
To mnie zawsze dziwi ze ludzie przywiazuja tak wielka wage do wizerunkow Swietych i wgl...Przeciez Bog w kazdym miejscu slucha Cie tak samo...I wedlug mnie te drzewo i ta cala szybka to jedna wielka sciema...Wkoncu po smierci tych wszystkich osob koles byl zrospaczony i rozne rzeczy mogly mu sie przewidziec po tak duzym stresie i tak naglych emocjach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emi
Czerwony Kapturek
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Sopot-Emaus><>
|
Wysłany: Czw 10:12, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
człowiek od zawsze chciał przyblizyć sobie Boga... stworzyć Jego wizerunek, aby Go "zobaczyć", "poczuć", "dotknąć"... i cóż się dziwić
o ile mi jednak wiadomo, żadne z takowych "objawień" nie są dogmatami Kościoła i jeśli kogoś faktycznie do Boga przyprowadzą- piękna sprawa, ale nikt nie każe w to wierzyć...
może raczej wpatrywać się w Jego Słowo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiucha
Forumowy Animator
Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cieplewo/ Emaus <><
|
Wysłany: Pią 10:29, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
no właśnie...
Słowo...to jest ważniejsze...
jak mówili na kursie Emaus...tak samo ważne jak Ciało naszego Pana...
a nie...jakas tam...smuga na szybie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|