Forum Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Strona Główna Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS
Rozmowy o tym co ważne, wartościowe, o tym co zbliża nas i innych do Boga
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Jak wygląda Twoja modlitwa?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Strona Główna -> Modlitwa i Sakramenty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lumen :)
POSTrewolucjonista



Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Wto 22:21, 05 Gru 2006    Temat postu: Jak wygląda Twoja modlitwa?

Moi drodzy... trzeba tą naszą "Modlitwę forumową" ożywić Smile Więc zapraszam do pisania! Jaka modlitwa najbardziej Tobie odpowiada? Co w niej pomaga? Czy czujesz wewnętrzna potrzebę modlitwy? Piszcie co o modlitwie myslicie i czym dla was jest. Chętnie z kimś forumowo porozmawiam o tym wspaniałym temacie Smile
Zapraszam i smacznego Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Kociak



Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 2:12, 06 Gru 2006    Temat postu:

Lubię modlitwę, a tak naprawde to kocham. Jestem wtedy z "Kimś " tak ważnym dla mnie - Z Bogiem...Staje w Jego Obecności.. Very Happy
To tak jakbyś cały dzień biegał, męczył sie, czasem walczył (nawet z samym sobą) Cool a potem...to wszystko przestaje juz istnieć, wracasz do Osoby dzięki której to wszystko ma sens, ma początek i... zastygasz.
Najlepiej się czuję obecnie, jak nic nie mówię... zaprzestałam moich potoków słów, bo aż mnie samą męczyły, a co dopiero Pana Rolling Eyes
Uściski dla wszystkich !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lumen :)
POSTrewolucjonista



Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Śro 13:51, 06 Gru 2006    Temat postu:

Więc cisza...? Pieknie. Ja też coraz bardziej ją doceniam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fasola
Gość






PostWysłany: Śro 17:22, 06 Gru 2006    Temat postu:

ja też uwiebiam ciszę, szczególnie podczas adoracji. Wtedy tak naprawdę doświadczam Pana Jezusa w moim sercu. Właśnie podczas ciszy dokonuje się dialog między mną a Bogiem o tej najtrudniejszej i najbardziej bolesnej prawdzie o mne samej i moim życiu. A najpiękniejsze jest to, że tego nikt więcej nie słyszy i nie dowie się, dopóki sama nie zdecyduję się, żeby o tym komus powiedziec Very Happy
Powrót do góry
lumen :)
POSTrewolucjonista



Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Śro 21:47, 06 Gru 2006    Temat postu:

No właśnie. Ktoś mógłby tu zaryzykować stwierdzenie, że nasza modlitwa nie jest potrzebna Bogu, bo On przecież i tak zna nasze myśli i intencje. Więc komu jest potrzebna? Nam?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
margharite
Czerwony Kapturek



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Czw 15:49, 07 Gru 2006    Temat postu:

No nam, nam...
Ale jednak czasem mam wątpliwości- jeśli chcę pokornie przyjmować wszystko, to czy w ogóle wypada się modlić (tzn. prosić, no bo chwalić, dziękować i przepraszać- to wiadomo)?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lumen :)
POSTrewolucjonista



Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Czw 17:49, 07 Gru 2006    Temat postu:

Skoro Jezus powiedział : "Proście a będzie wam dane" to chyba znaczy, że należy się modlić również prosząc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
May
Shrek



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia/Sopot

PostWysłany: Czw 18:07, 07 Gru 2006    Temat postu:

Pewnie,że trzeba prosić.
Jezus tez prosił: "Ojcze, spraw aby byli jedno....".
Albo: "Ojcze, przebacz im bo nie wiedza co czynią"
Albo: "Ojcze, jeśli to mozliwe, odsuń ode mnie ten kielich, ale nie moja lecz Twoja wola niech sie stanie"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lumen :)
POSTrewolucjonista



Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Czw 22:31, 07 Gru 2006    Temat postu:

No właśnie! Nie dość że kazał nam prosić to jeszcze sam - swoim przykładem - tego uczył Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Kociak



Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:34, 08 Gru 2006    Temat postu:

Fasolko rozumiem to, co piszesz.

Dodam tylko, ze ja pracuje nad tym, by wpuszczać ludzi do mojego świata...

bo właśnie Pan często poprzez bliskie osoby, albo inne, które sobie wybiera chce przychodzić...do nas.. Często włanie uzdrawiając w rozmowie, czy przychodząc ze Swoim Słowem.

Dlatego..otiwerać zakamarki, jesli czujecie..ze tak PAn by chciał, abyście podzielili sie ciężarami.

Uściski dla wszystkich.Very Happy
Fajnie mi się tak pisze, jak nie wiem...kto jest kto..no.oprócz 3 osób


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Kociak



Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:16, 08 Gru 2006    Temat postu:

Znalazłam "coś" pieknego...

"Czekam na Ciebie w mym rannym wstawaniu,

we śnie po sześć godzin na dobę.

Czekam na Ciebie w płaczu, w radości,

w tym, że czasami nie mogę.

Czekam na Ciebie i kiedy znów przyjdziesz,

gdy świat pokryje się śniegiem.

Czekam na Ciebie w powiewie wiatru

i w tym, że czasami uwierzę..."

autor wiersza: Andrzej Dyczewski


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lumen :)
POSTrewolucjonista



Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Pią 15:44, 08 Gru 2006    Temat postu:

Wiersz piękny! Chochliku - ja też nie wiem kto jest kto ale to ma jakiś urok Smile

Otwierać się nie łatwo. I wcale nie jest tak że wystarczy raz się otworzyć i na zawsze wystarczy. Trzeba ciągle pracować nad tym. Nad sobą. Nad swoim kontaktem z braćmi. Ale z JEzusem wszystko jest możliwe Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emi
Czerwony Kapturek



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Sopot-Emaus><>

PostWysłany: Pią 19:01, 08 Gru 2006    Temat postu:

dla mnie modlitwa kiedyś miała w sobie coś "magicznego", prosiłam i to się stawało albo nie...
ale tak nie jest (a przekonać sie o tym można dostając czasem po głowie od ... życia;) )
modlitwa dojrzewa wraz z człowiekiem...
zgadzam się z Margherite- modlitwa jest bardziej potrzebna NAM niż Bogu

fragment z naszej Emausowej formacji, który baaardzo mocno do mnie przemówił:
"Modlić się to nie znaczy pokazywać Bogu jak bardzo Go kochasz, ani programować z Nim spotkań; to nie wyprawa na podbój Boga (...) Modlić się to w końcu zaakceptować że twoje życie zależy od Boga"
Modlitwa uczy prawdy o mnie i moich słabościach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fasola
Gość






PostWysłany: Pon 20:03, 01 Sty 2007    Temat postu:

Zgadzam sie z Wami, ze nie jest łatwo otwiorzyć się na kogokolwiek. Czasem nawet na samego Boga jest trudno. To bardzo piękne Chochliku, że Pan posługuje sie innymi osobami, żebyś mogła doświadczyć Jego obecność. Wydaje mi się, że On przez to uczy nas otwierac się na drugiego człowieka, przyjmowac pomoc od innych ludzi. To przecudowne, że Bóg każdego człowieka uzdrawia w inny sposób: Do jednego przemówi w ciszy serca, a do drugiego poprzez drugą osobę. W końcu Pan zna nas najlepiej i wie, czego nam potrzeba:)
Zgadzam się z Emi, że modlitwa dojrzewa wraz z człowiekiem i czasem trzeba dostać niezłego kopa od życia, aby ta modlitwa stawała się coraz bardziej dojrzała.
Powrót do góry
lumen :)
POSTrewolucjonista



Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Pon 22:31, 01 Sty 2007    Temat postu:

Po Kursie Jana mogę o modlitwie powiedzieć/napisać tylko, że: To bardzo niesamowite jak Pan w modlitwie do nas mówi. Jak odpowiada na pytania. Jak modlitwa staje się autentyczną rozmową a nie tylko monologiem. I wiem o czym mówisz Emi ale nie do końca zgadzam się z tym że jest potrzebna tylko nam a nie Bogu Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Strona Główna -> Modlitwa i Sakramenty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin