Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS
Rozmowy o tym co ważne, wartościowe, o tym co zbliża nas i innych do Boga
» FAQ
» Szukaj
» Użytkownicy
» Grupy
» Galerie
» Rejestracja
» Profil
» Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
» Zaloguj
Forum Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS Strona Główna
->
Formacja we wspólnocie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Dyskusje przeróżne
----------------
"moje kilka słów w temacie..."
Propozycje kolejnych spotkań
Muzyka
Liturgia i służba liturgiczna
Kościół, etyka, moralność
O modlitwie i ewangelizacji
----------------
Modlitwa i Sakramenty
Formacja we wspólnocie
Biblijne
Doświadczenie Boga
Intencje modlitewne
Ewangelizacja
"Po godzinach"
----------------
Propozycje ważnych wydarzeń
Czytelnia
Pytania i prośby
Wolne wątki
Kino, teatr, kultura, film
Regulamin
----------------
Regulamin użytkowania forum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
monisia
Wysłany: Nie 21:36, 01 Kwi 2007
Temat postu:
Wielkimi krokami kończy się Wielki Post a czy w naszym życiu równieź coś się zmieniło po postanowieniach i modlitwie.A te słowa Mnie prowadza przez ten Wielki Post "Modlitwa jest dla mnie wzniesieniem serca,prostym spojrzeniem ku niebu,okrzykiem wdzięczności i miłości."
emaus
Wysłany: Wto 14:29, 27 Lut 2007
Temat postu:
był sobie jeden dzień na początku Postu,
kiedy myślałam nad postanowieniem.
Kiedy już "wymyśliłam, podjęłam"
stwierdziłam zaraz potem: kurcze jedno, trochę mało.
To była Środa Popielcowa. Poszłam na mszę,
a tam ksiądz bardzo mocno w kazaniu podkreślał,
że warto podjąć jedno a konkretne i jego dotrzymać.
Wtedy już nie miałam wątpliwości czy będą jakieś inne
nie wiadomo jak wymyślane
chochlik
Wysłany: Pon 21:26, 26 Lut 2007
Temat postu:
Witam
Hm..Wielki Post, postanowienia, obietnice poprawy...
Uczę się traktować Boga jak Mego Przyjaciela, kogoś do kogo "tęsknię"..z kim odpoczywam, z kim mi zawsze dobrze...
wtedy nabieram świadomości, ze "nic nie muszę".Zrobie zgodnie ze swoim sercem, jeśli czuje potrzebę postu..podejmę ją, ale nie dla samego postu, ale
by byc blizej Niego..by znowu nie wypaść na jakimś " zakręcie"..
By pamietać jestes gościem na ziemi..Gościem!
Pewnie, ze czlowiekowi potrzebne są czasem 'odgórne' zachecenia i nakazy, ale one są po to by mieć Naszego Pana przed oczami.
Tylko po to..
Natomiast w kwestii Modlitwy, to Trzeba MUSIEĆ i musieć
i NARZUCAC SOBIE !!!...bo jak coś tutaj sie zarwie...to kryzyz duchowy murowany.. (Patrz: ostanie moje zabieganie...
)
Ściskam Was, co by sie nie działo.
On nie zostawi nas na dnie!!!
<>(
May
Wysłany: Pią 22:25, 23 Lut 2007
Temat postu: czas Wielkiego Postu
Dostałam takiego smsa od spowiednika na dobry początek Wielkiego Postu: "nie rezygnuj z cukierków i telewizji, ale z grzechu i niewierności".
I jak tam u Was z postanowieniami wielkopostnymi?
Moje jest. Trochę się zastanawiałam, miałam kilka pomysłów, nawet jeden sobie już zaklepałam, zameirzając wprowadzić go w życie. Ale podczas modlitwy Pan zwrócił mi uwagę na coś innego. No własnie...jak to jest z postanowieniami -na ile JA sobie wybieram, a na ile słucham czego PAN ode mnie chce?A może ktoś zechce się podzielić, co przedsięwziął w tym roku?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
subMildev
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin