Autor Wiadomość
karher
PostWysłany: Pon 17:30, 16 Mar 2009    Temat postu:

i jak ???
po pierwszym dniu ?
Basiek
PostWysłany: Sob 10:56, 14 Mar 2009    Temat postu:

Taaa... Spowiedź zdecydowanie jest spoko... a w temacie "Narzędzia" - mimo ryzyka "przebierania" - warto wybrać to najbardziej dopasowane, najlepsze w danej sytuacji - choć najlepiej "przebieranie" powierzyć Szefowi (on zawsze wie lepiej!!!) Smile))
karher
PostWysłany: Śro 15:43, 11 Mar 2009    Temat postu:

no to już niedługo o. Rafał poprowadzi nam rekolekcje Smile
adumek
PostWysłany: Nie 20:41, 09 Wrz 2007    Temat postu:

to jeszcze dwa cytaty:

"Bóg, przebaczając człowiekowi, daje mu jeszcze więcej - daje mu swoje zapewnienie: "I tak cię miłuję, mój głuptasku..." "

"Ktoś żartobliwie powiedział, że każde świadectwo winno być jak spódniczka mini, to znaczy: jasne, krótkie i ukazujące istotę rzeczy. Mam nadzieję, że poniższe świadectwa spełnią wymienione kryteria i poszerzą spektrum postrzegania spowiedzi."

Super książka. Między innymi dlatego, że czytając ją nie musiałem zaglądać do słownika(ew. google), w celu wyjaśnienia jakichś słów Wink. A tak bardziej na poważnie, to ta lektura sprawiła, że częściej korzystam z sakramentu pokuty. Polecam.
karher
PostWysłany: Pon 9:50, 18 Cze 2007    Temat postu:

ano Smile

fajne podejście do spowiedzi o. Rafała.
choć jak dla mnie - myślę, że w tym wszystkim jest małe ryzyko.
że taki człowiek po przeczytaniu będzie szukał, przebierał w spowiednikach,
szukał takiego który będzie jak... np. ten opisany. takiego co zrozumie, będzie cierpliwy, wytrwały Very Happy
a realia nie zawsze są właśnie takie.

trzeba by nauczyć się z spowiadać z wiarą, że to tylko Bóg jest najważniejszt w tym sakramencie,
a spowiednik.. to tylko takie oo "narzędzie"

niestety ja też dopiero się tego uczę Sad
magdaaz@wp.pl
PostWysłany: Czw 13:55, 14 Cze 2007    Temat postu: "Spowiedź jest spoko'

świetna ksiąka. mimo, iż nie miałam duzych problemów z przystepowaniem do spowiedzi, ta książka pomogła mi utwiedzić sie w przekonaniu, że ten sakrament jest tak baaaardzo ważny. .. i przy okazji mam dodatkowe argumenty dla tych, którzy sceptyczne podchodzą do sakramentu pokuty.
uświadomiłam sobie, ze wielokrotnie przed OGROMNYMI GŁUPOTAMI ŻYCIOWYMI ochronił mnie fakt i świadomość, że będe musiala się z tego wyspowiadać...więc ew.wstyd przed spowiednikiwm uchronił mnie od grzechów, które mogłabym popełnić "bez świadków'.
zamotane to, ale taka jest prawda.
a moja książka "Spowiedź jest spoko' krąży wśród znajomych i zbiera świetne recenzje.
szczęść Boże. magda
karher
PostWysłany: Wto 14:09, 30 Maj 2006    Temat postu:

jeśli o mnie chodzi
to caly czas sie lecze...
ale jak tak popatrze to chyba powoli coraz lepiej ze mna
Smile
Gość
PostWysłany: Wto 12:27, 30 Maj 2006    Temat postu:

zaciekawiliscie Smile

Chyba musze nabyc te "spoko" pozycje Wink

karher..
od czegos trzeba zaczac Wink najpierw ksiazka jest spoko.. a z czasem i moze spowiedz bedzie.. (tzn nie mowie o sobie.. dla mnie to drugi absolutnie ukochany sakrament)

Pozdrawiam
Nowy
PostWysłany: Pon 5:41, 01 Maj 2006    Temat postu: Spowiedz - ksiarzka -

ciekawe jest to co piszecie - prawda - ksiazki nie czytralem - ale jest ciekawe - czytac wasze wypowiedzi-
karher
PostWysłany: Nie 13:37, 30 Kwi 2006    Temat postu:

tyle że to spowiedź miała być spoko
a nie publikacja Very Happy
monisia
PostWysłany: Nie 12:52, 30 Kwi 2006    Temat postu:

Ja również czytałam tę książke i jest naprawde spoko.Polecam do przeczytania:}Ksiązka Mi trochę przybliżyła ten skarament:}

Spowiedź to nie sterylne płukanie,lecz relacji nawiązanie,
Rośnie twoja bezczelność,gdy prosisz o nieskazitelność.
To grzeszników obmywanie,a nie dowartościowywanie,
Tutaj musisz widzieć Boga,to jedyna twoja droga.
Emi
PostWysłany: Czw 8:31, 27 Kwi 2006    Temat postu: spowiedź JEST spoko;)

no to dopisuję...

mała dziewczynka chciała zajrzeć do środka konfesjonału- bała się, bo było tam ciemno i szeleściły folie założone na kratkach konfesjonału. Bywa, że i duże dziewczynki nie wiedzą, co tak naprawdę dzieje się w konfesjonale i omijają go szerokim łukiem...

grzech nie jest wymysłem gości w czarnych sukienkach i moim widzimisię, ale czymś co de facto istnieje

kapłan to nie Freud w czarnym uniformie, a konfesjonał to nie kozetka

sakrament pojednania jest dla niektórych salą rozpraw, na której spotykają się oko w oko z oskarżycielami w czarnych togach, a oni bezlitośnie pokazują im, ile w nich jest zła

"nieraz doświadczyłem, jak klękający do spowiedzi delikwent trząsł sie jak galareta, a z nim cały konfesjonał"

nie da się założyć nart i ruszyć ze stoku w dół "na krechę" wierząc, że aniołowie i wszyscy święci będą usuwać z naszej drogi wszystko, co się rusza i co martwe

spowiedź to nie sterylne płukanie, lecz relacji nawiązanie,
rośnie Twoja bezczelność, gdy prosisz o nieskazitelność,
to grzeszników obmywanie, a nie dowartościowywanie,
tutaj musisz widzieć Boga, to jedyna twoja droga


ksiązka baaardzo mi się podoba!!!!


Very Happy
karher
PostWysłany: Śro 20:37, 26 Kwi 2006    Temat postu: "Spowiedź jest spoko" o.R.Szymkowiak

Książka czad !
Poprostu baaaaaardzo mi się spodobała.
Sakrament Pokuty został w niej przybliżony- na maxa !
Jako że sam autor jest związany z ewangelizacją na Przystanku Woodstock nie zabrakło w treści nawiązań do spotkania z młodymi właśnie tam.

Książka możnaby potraktować jako swoiste przygotowanie do kolejnej spowiedzi. Na samym początku opisane są wszelkie możliwe wątpliwości, "ale" związane z Sakramentem Pojednania, na końcu modlitwy w formie rachunku sumienia- rozmowy z Bogiem o wszystkim co życia dotyczy.

Uzupełnieniem są świadectwa młodych ludzi dotyczące Spowiedzi.
Książka zawiera mnóstwo fragmentów, rymowanek, mogłoby zdawać się płytkich i zbędnych, ale jednak głębokich w swoim znaczeniu. Niektóre z nich udało mi się zapamiętać do dziś Very Happy

Za jakiś czas dopiszę Wam tu kilka tekstów, chyba że Emi to zrobi...
ale warto, naprawdę warto.. lektura godna polecenia !!!!!

O czym cytaty dokładniej ?:


"Kapłana z glana a konfesjonały do spalenia" o tym, że młodzi już niekoniecznie wolą "standardowo"

"Rozgrzeszenie nie jest jak batonik, który wyskakuje z automatu po podaniu odpowiedniej sumy" o tym, że czasem zbyt skrupulatnie, szablonowo, "z kartką" podchodzimy do konfesjonału, wymagając czegoś, co jakby nam się "należy"

"Bóg - sadysta" o złym wyobrażeniu Boga

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group