Autor |
Wiadomość |
ewelina@buziaczek.pl |
Wysłany: Pon 17:22, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
myślę, że Bóg jest w każdym człowiek, wystarczy tylko spojrzeć w oczy drugiego bliżniego. Bóg jest nie tylko w tym wsołym, ale też w smutnym człowieku dlatego nasza w tym rola aby umieć podać rękę bliźniemu. Kiedy człowiek cierpi to Pan cierpi razem z nim. Gdy óg zsyła na nas cierpienia to daje równi4ż siłę, aby je przezwyciężyć. Mówiem wszystkim Bóg jest wtobie |
|
|
MM |
Wysłany: Pią 22:31, 17 Lis 2006 Temat postu: G Ł |
|
8 GRUDNIA
od godziny 12.00 do godziny 13.00
Godzina Łaski dla całego świata
Matka Boża, objawiając się pielęgniarce Pierinie Gilli. we Włoszech, w Montichiari,
w święto Niepokalanego Poczęcia, 8 grudnia 1947 r. powiedziała:
"Życzę sobie, aby mnie czczono jako Maryję Róże Mistyczną, Matkę Kościoła".
"Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia, w południe miała miejsce Godzina Łaski dla całego świata".
"Dzięki modlitwie zanoszonej w tej godzinie ześlę niezliczone łaski dla duszy i ciała. Będą liczne nawrócenia".
"Pan Mój, Boski Syn Jezus okaże wielkie miłosierdzie jeżeli dobrzy ludzie będą się modlić za swych grzesznych braci".
"Ci, którzy nie mogą przyjść do Kościoła, niech modlą się w domu".
"Jest moim życzeniem, aby ta Godzina Łaski była praktykowana na całym świecie".
"Wkrótce ludzie poznają wielkość tej Godziny Łaski".
LUDZIE PRZEKARZCIE TO INNYM |
|
|
*** |
Wysłany: Pon 20:29, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
Wiem co dobre<lol> |
|
|
Tatt |
Wysłany: Nie 22:21, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
To jest śliczne, słyszałam to już wiele razy ale ciągle mi się podoba |
|
|
*** |
Wysłany: Nie 20:07, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
Bog...nasz Ojciec...Stworzyciel...gdzie jest?
Jest wszedzie...w kazdym czlowieku...tylko trudno go dostrzec.
Dlaczego?
Jestesmy zaslepieni doszukujemy sie czegos niemozliwego...tymczasem Bog ukazuje sie nam w rzeczach najprostrzych...
"Człowiek wyszeptał:
- Boże, przemów do mnie !
I oto słowik zaśpiewał
Ale człowiek tego nie usłyszał, więc krzyknął:
- Boże, przemów do mnie !
I oto błyskawica przeszyła niebo...
Ale człowiek tego nie dostrzegł, rzekł:
- Boże, pozwól mi się zobaczyć.
I oto gwiazda zamigotała jaśniej:
Ale człowiek jej nie zauważył, więc zawołał:
- Boże, uczyń cud !
I oto urodziło się dziecko.
Ale człowiek tego nie spostrzegł. Płacząc w rozpaczy, powiedział:
- Dotknij mnie, Boże, niech wiem, że jesteś tu.
Bóg schylił się więc i dotknął człowieka.
Ale człowiek strzepnął motyla ze swego ramienia i poszedł dalej.
Bóg jest wśród nas. |
|
|
margharite |
Wysłany: Pią 16:37, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
więc już można dostrzec chociaż jeden sens cierpienia... Jak mówi Jan Budziaszek:
Gdy w życiu spotyka cię jakaś trudność, to znaczy, że Bóg chce, abyś zbliżył sie do Niego. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 21:33, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
tak modlitwa, tak latwo jest odejsc od niej a w chwilach trudnych sie do niej powraca majac jako ostatnia deske ratunku... |
|
|
Tatt |
Wysłany: Czw 6:42, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
Jeśli się błądzi, modlitwa jest najlepszą rzeczą |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 22:12, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
niektorzy mowia wszedzie a niektorzy mowia wogole... myslaam ze teologiczna wiedza mi pomoze w poznawaniu Boga tym rezem przeszkodzila poguilam sie moze kiedys odnajde ja... dzis pomodle sie poprosze o spokojna noc... |
|
|
Tatt |
Wysłany: Śro 8:03, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
NAjtrudniejsze, to rozejrzeć się i znaleźć Boga w prostych, małych cudach Np. popatrzmy kiedyś na motylki
Ja może taki cytat przytoczę z książki "Miłość w ciszy, czyli jak kochać i być kochanym" (Carlo Carretto)
"Dlaczego martwisz się kroplą rosy na rzęsie Dziewicy namalowanej na płótnie, a nie dostrzegasz kropel rosy w wiosenny poranek?
Czemu emocjonujesz się ledwo dostrzegalnym poruszeniem się jakiegoś posągu, nie jesteś zaś już zdolny do kontemplowania przepełnionego entuzjazmem nadzwyczajnego ruchy gwiazd?" |
|
|
zuzanka |
Wysłany: Pią 11:13, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Bóg jest wszędzie,dlatego tak trudno go znaleźć. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 19:43, 27 Kwi 2006 Temat postu: gdzie jest Bog |
|
tak czasami sie zastanawiam gdzie jest Bog... czy istnieje, gdy wszystko zaczyna sie walic, gdy czlowieka ogarniaja nieszczescia czy On by sie na to wszystko zgodzil, gdy uciekam przed nim jak schowana owieczka, zabladzialam a On wciaz czeka, wiem ze czasami rania Go moje slowa. Bylam animatorem, czytalam w kosciele, gralam na gitarze, prowadzilam chórek... a teraz studiuje na chrzescijanskiej uczelni... i zgubilam mojego Boga... by po raz kolejny go odnalezc... lubie przychodzic do kosciolka patrzec na Jego wizerunek, czasem powiedziec dwa slowa przepraszam za to Ty Panie wiesz za co... i zabierz mnie do Siebie kiedy przyjdzie taki czas... pozwol mi odnalezc moja dziecieca wiare... |
|
|