Forum dyskusyjne Modlitewno - Ewangelizacyjnej Wspólnoty EMAUS

Ewa · Gość

Uważam że Ksiądz niepotrzebnie zmyla ludzi raz dajac propozycje podniesionych rąk, innym razem kręgu. Maślak miał zawsze krąg i ludziaszki sie przyzwyczaili, nie było "czajenia się" wink: Wink

Na Ojcze nasz - wszyscy wychodzili z ławek i nie bylo problemu tylko powstawała wspólnota. Może przyzwyczaić znowu ludzi do tego zwyczaju? Serdecznie pozdrawiam . Ewa L.

karher

wszystko pięknie,
ale myślę że nie wszystkim potrzeba takiej stanowczości
ja nie bronię nikogo, nie oceniam,
ale również wtedy przy okazji Maślakowych "opcji bez wyjścia" - musisz stanąć w kręgu ludzie wkurzali się na to.
Sama osobiście miałam takich wśród odwiedzających 20 tki,
czemu mają wychodzić jeśli nie chcą.

Z drugiej strony; nie wszystko musi być tak samo,
z trzeciej zaś; dla każdego coś... 1 msza wychodzisz w krąg 2 msza podnosisz łapki lub jak wolisz
nigdy nie ma tak że chcesz to wychodzisz chcesz to podnosisz....
więc jak dla mnie w tym temacie nic się nie "gryzie"

Tatt

U mnie na przykład na wspólnotce, czasami stajemy kołem wokół ołtarza, wychodzą wszyscy, nikt się jeszcze nie skarżył Smile

Dla mnie to piękne doświadczenie Smile

zuzanka

A u nas to zależy..myśle,że faktycznie trzeba wziąć pod uwagę ludzi, którzy na Mszy znaleźli się przypadkiem, nie są z tego środowiska;)
pozdr.